Shih tzu - mały ciałem, wielki duchem...

Kraj pochodzenia

Tybet; patronat: Wielka Brytania

Wygląd

Niewielki piesek, krzepki i obficie owłosiony, przyjazny, inteligentny i żywy.

Wielkość

Wysokość w kłębie około 28 cm; waga 4-8 kg; typ i cechy rasy są najważniejsze, dlatego ocena psa nie może zależeć od wymiarów.

Szata

Długa i gęsta, prosta lub lekko falista, ale nigdy lokowata; podszerstek obfity. Zaleca się wiązanie włosów na głowie w kucyk.

Maść

Dopuszczalna we wszystkich kolorach - jednolita lub z białymi znaczeniami; biała strzałka na głowie i biały koniec ogona są bardzo cenione u łaciatych egzemplarzy.

Głowa

Okrągła i szeroka między oczami; mocno owłosiona z włosem opadającym nad oczami, obfitą brodą i bokobrodami, na kufie włosy rosną w górę, nadając głowie charakterystyczny wygląd chryzantemy. Kufa szeroka, graniasta, krótka i płaska; grzbiet nosa o długości około 2,5 cm, powinien znajdować się na poziomie dolnej powieki lub nieco poniżej; nos czarny lub ciemno-wątrobiany (u psów wątrobianych lub łaciatych wątrobianych), nozdrza szeroko rozwarte. Stop wyraźny. Pysk szeroki, wargi przylegające; lekki przodozgryz lub zgryz cęgowy. Szyja proporcjonalna, łukowata.

Oczy

Okrągłe, szeroko rozstawione, duże, ale nie wyłupiaste, ciemne; u okazów wątrobianych (także wątrobianych łaciatych) dopuszczalny jaśniejszy kolor oczu.

Uszy

Duże, zwisające, osadzone nieco poniżej sklepienia czaszki, obficie owłosione.

Tułów

Długi (długość od kłębu do nasady ogona większa niż wysokość psa w kłebie), dobrze związany i mocny; klatka piersiowa szeroka i mocna, żebra dobrze wysklepione. Obręcz barkowa mocna, grzbiet prosty.

Kończyny przednie

Krótkie, muskularne, o mocnym kośćcu, tak proste jak to możliwe przy szerokiej i nisko położonej klatce piersiowej; łopatki dobrze kątowane. Stopy zaokrąglone, o mocnych opuszkach, sprawiają wrażenie dużych z powodu obfitego owłosienia.

Kończyny tylne

Krótkie, dobrze umięśnione, o mocnej kosci; oglądane z tyłu - proste. Uda dobrze zaokrąglone i muskularne. Stopy jak u kończyn przednich.

Ogon

Wysoko osadzony, mocno owłosiony, noszony wesoło ponad grzbietem (w przybliżeniu na wysokości sklepienia czaszki).

Mój Fluffy (pies tej wspaniałej rasy) był cudownym przyjacielem i towarzyszem szalonych zabaw (*)

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo ładny pies z tego shih-tzu. Smile

Opowiedz coś więcej o swoim piesku!!! Jakiego masz teraz?

Post został pochwalony 0 razy

Teraz mam Mimi (to kundelka), jest bardzo kochana, niestety nie moge dać jej zdjęć, bo coś mi się zepsóło i telefon nie łączy mi z komputerem :/
Mimi ma sylwetkę nieco podobną do charciej, ale jest mała (tak gdzieś wielkości foksteriera). Ma takie ciemnawo beżowe umaszczenie, a na jej grzbiecie znajduje się "plama" brązowo czarnawej sierści. Mimka ma brązowe oczka i ślicznie wygląda gdy stają jej uszka Smile

Fluffy bardzo lubił jeść surową marchewkę, zawsze gdy mama gotowała obiad, w którym jednym ze składników była marchewka Fluffy od razu podbiegał i prosił o kawałek swojego warzywnego przysmaku. Mój płaskopyszczkowy piesek nie bał się kąpieli, wręcz je uwielbiał, był z niego niezły czyścioszek Very Happy

. Lubił zabawy, a jego życie skończyło się na ataku wodołaza, który wbiegł na nasza posesję, gdy tata wjeżdżał bramą (to był jego powrót z pracy). TO co widziałam (jako małe dziecko, nie pamietam ile dokładnie lat wtedy miałam) było straszne. Widziałam jak olbrzym zabija mojego maluszka Sad

rodzice próbowali go jakoś odgonić (szczegułów nie znam, bo kazali mi "uciekać" do domu, żeby ten wodołaz nic mi nie zrobił), ale to było jak walka z wiatrakami Sad

. Fluffy zmarł na miejscu nie dało się go uratować Sad

Mam nadzieję, że jest szczęśliwy tam, daleko... za tęczowym mostem... (*)[*](*)

Post został pochwalony 0 razy

Ale był fajny... Przykro mi....

Ale Mimi podrap za uszkiem ode mnie. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Jasne

Zawsze jak się podejdzie do Mimi to ona kładzie się na plecach, wtedy można ją podrapać po brzucholu Laughing

Suńka ma łaskotki i się przekręca na wszystkie strony świata jak ją się drapie w takim wrażliwym na łaskotki miejscu.

Szkoda, że Fluffy nie żyje, bo pewnie byłby z namni do dziś Sad

, ale czasu nikt nie cofnie, Oskar (ten pies co zagryzł Fluffiego) też już nie żyje (jego pan też), teraz na jego miejscu (tego Oskara) jest śliczny misiowaty owczarek niemiecki, jest przepiękny i milutki, ale niewiem jak się nazywa...
Często jak wracam ze szkoły to go głaszczę przez siatkę.

Post został pochwalony 0 razy